Test Peugeot 508 1.6 THP
Peugeot 508 - Francja elegancja?
Peugeot 508 jest z nami od 2010 roku. Lifting z 2014 roku przeszedł bez echa i rozgłosu. Samochód nie wkupił się w łaski polskich klientów i na drogach jest raczej rzadkością. Do końca produkcji jest już raczej bliżej niż dalej, więć sprawdzamy czy wciąż warto rozważyć jego zakup oraz dlaczego spotyka go taki los.
Po pierwsze, za małe zainteresowanie Peugeotem odpowiada wyjątkowo silna konkurencja w klasie średniej. Avensis, Passat i Mondeo to zdecydowani liderzy segmentu, a ponieważ sprzedawane są od stuleci, producenci nie muszą martwić się o promocję nowego modelu. Co więcej, "flotowcy" wolą postawić na auta sprawdzone, których pełno jest na drogach, co zdecydowanie obniża koszty eksploatacji. Każda kolejna generacja Forda, VW czy Toyoty nie różni się zbytnio od poprzednika, a mimo to, podczas premiery trzeba się ustawić w kolejkę, by odebrać upragnione auto. Niestety, Peugeot wypuszczając nowy model odciął się od poprzednika zmieniając oznaczenie z 407 na 508. Oznaczać ma to, iż jest to jednoczesny następca modelu 407 i 608. Zwykły Kowalski nie będzie zastanawiał się "co autor miał na myśli", nowa nazwa będzie dla niego po prostu nieznana i mając przed sobą wybór nieznanego ze znanym, z pewnością wybierze znany sobie model.
Skoro Peugeot 508 nie może pochwalić się legendą modelu, może chociaż wyróżnia się pod względem designu? Niestety, nie. Jest oczywiście ładny, ale to tyle ile można by powiedzieć o flagowym produkcie Peugeota. Przy Mazdzie 6 czy Oplu Insignii wygląda po prostu ociężale.
Od następcy modelu 608 można wymagać, aby na tylnej kanapie dało się rozegrać mecz tenisa. Niestety, miejsca jest po prostu "wystarczająco" i do lidera segmentu (Skoda Superb) brakuje zdecydowanie zbyt dużo.
No dobrze, nie ma legendarnej nazwy, wyjątkowego designu, to może chociaż ma atrakcyjną cenę? Niestety, również nie... Cennik otwiera kwota 96.200zł. Oznacza to, że jest droższy od nowej Skody Superb o ponad 16tyś.zł! Takiej różnicy w cenie nie uratuje żadne dodatkowe wyposażenie. Owszem, można liczyć na spore rabaty, ale konkurencja również je oferuje.
Czy to oznaczą, iż Peugeot 508 to kompletna porażka i należy go uniknąć jak ognia? Niekoniecznie. Auto oferuje wysoki komfort podróży, materiały użyte to wykończenia wnętrza są wysokiej jakości, a unikalność tego modelu może być zaletą dla tych, którzy nie lubią podążać za tłumem. Tak jak przystało na auto francuskie, 508 sprawia wrażenie luksusowego.
Do testów otrzymaliśmy bogato wyposażony egzemplarz napędzany benzynową jednostką 1.6 THP o mocy 156 koni, połączony z klasyczną, automatyczną skrzynią biegów. Nie jest to niestety, "dwusprzęgłówka" dlatego charakterystyczne opóźnienia w reakcji sprawiają, iż jest to raczej propozycja dla spokojniejszych kierowców.
Musimy uczciwie przyznać, iż auto w codziennym użytkowaniu jest wyjątkowo przyjemne. Długie trasy, dzięki wyjątkowo wygodnym siedzeniom oraz dobrym resorowaniu są czystą przyjemnością. Naszym zdaniem, lepszym wyborem byłby jednak 2-litrowy motor diesla i zwykła, manualna skrzynia.
Podsumowując, Peugeot 508 nie jest tak rozpoznawalny jak Passat, tak praktyczny jak Superb, tak prestiżowy jak A4, tak trzymający wartość jak Avensis, czy tak ładny jak Mazda 6. Nie będzie on obiektem pożądania naszych sąsiadów, ani nie jest przy tym również specjalnie tani. Czy to oznacza, iż samochód nie ma racji bytu? Owszem ma!, lecz skierowany jest raczej do zwolenników aut francuskich, stanowiąc urozmaicenie na naszych drogach pełnych Fordów i Volkswagenów...
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował artykułu
Jeżeli masz ochotę wyrazić swoją opinię bądź pierwszy!